[1M] Konserwacja i smarowanie mechanizmu wycieraczek

Czyli zrób to sam i pochwal sie na forum.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Pedritos
Forumowicz
Posty: 107
Rejestracja: 08 lip 2008, 20:05

[1M] Konserwacja i smarowanie mechanizmu wycieraczek

Post autor: Pedritos »

Aby zabrać się do tego potrzeba:

1. nóż lub mały płaski śrubokręt (wkrętakiem zwany również).
2. śrubokręt mały krzyżowy.
3. klucz rurkowy i płaski 10 oraz rurkowa13.
4. smar (towot).
5. śruba 13
6. pojemnik na klamoty
5. piwo albo coś mocniejszego :mrgreen:

np:

Obrazek

Zabawę zaczynamy od wyjęcia zaślepek na śrubach wycieraczek (robimy to nożem lub małym płaskim śrubokrętem).
Odkręcamy owe śruby z ramion wycieraczek (kluczem rurkowym 13) i wkładamy je do pojemnika (żeby ich potem nie szukać) ;-)

wygląda to tak:

Obrazek

Na wystający trzpień na którym są zamocowane wycieraczki nakręcamy wcześniej przygotowaną śrubę 13 (im więcej gwintów ma nakrętka tym lepiej bo jest mniejsze prawdopodobieństwo uszkodzenia gwintów na wystającym trzpieniu wycieraczki w czasie walenia młotem - dlatego ja nakręciłem taką wysoką nakrętkę)

Obrazek

Śrubę nakręcamy palcami do końca, potem luzujemy ją jakieś półtora obrotu.
Teraz walimy w nakręconą śrubę tradycyjnym młotkiem (z wyczuciem), jednocześnie podciągając ramię wycieraczki w górę (tuż przy śrubie jest przy obu wycieraczkach "akurat" tyle miejsca by zmieściły się tam palce :roll:
(u mnie zeszły bez większych problemów)

Jak zdejmiemy już ramiona wycieraczek to przechodzimy do podszybia.
Zdejmujemy uszczelkę komory silnika i podszybia.
Odkręcamy dwie plastikowe śrubki od osłony filtra pyłkowego i ją wyjmujemy (znaczy się osłonę).
Podszybie zdejmuje się podciągając cały ten plastik prostopadle w górę (jest on mocowany na tak zwany wcisk). Zaczynamy od jednej strony (na początku trudno zacząć ale później już leci) i podciągając przesuwamy się do strony drugiej - łatwizna :-P
Teraz ważna rzecz - by łatwiej było nam później go założyć to warto przeczyścić zarówno gniazdo (znajdujące się pod szybą) jak i element, który jest do gniazda wciskany (rant na spodniej części podszybia). Jest tam sporo brudu.

Teraz naszym oczom ukazuje się cały mechanizm wycieraczek i goluśkie podszybie :lol:

Nie robiłem zdjęcia bo to nic interesującego - sami zobaczycie...

Mechanizm wycieraczek trzyma się na śrubach trzech!
Klucz 10 do ręki i odkręcamy to to w sekund 43.
Możemy spokojnie manewrować mechanizmem aby go wyciągnąć na tyle ile nam pozwoli długość przewodu zasilającego silnik wycieraczek. Cały mechanizm obracamy na podszybiu tak by było można odłączyć wtyczkę od zasilania (jest ona od spodu mechanizmu). Po odłączeniu wtyczki delikatnie manewrujemy mechanizmem i wyjmujemy pacjenta na stół!
(można w czasie wyjmowania przesuwać ruchome cięgna wycieraczek tak by było nam je lepiej wyjąć) Na koniec opiszę jak to wszystko potem zestroić.

Odkręcamy od mechanizmu silnik. Zaczynamy od śruby napędowej (płaski klucz 13). Zdejmujemy z wieloklina silnika krótkie ramię prowadzące. Potem odkręcamy silnik od zestawu - to tylko trzy śruby - klucz płaski 10.

Zaczynamy zabawę teraz z mechanizmem.
Aby się do niego dostać to musimy zdjąć zatrzaski na trzpieniach wycieraczek. Robimy to płaskim śrubokrętem (delikatnie je wypychamy). Uwaga robimy to delikatnie by nie zgubić zapinek (lubią wystrzelić). Wkładamy wszystkie drobne elementy do pudełka ;-)
Pod zatrzaskami są podkładki a pod nimi są uszczelniające oringi - trzeba na nie uważać! ( u mnie były tak zabrudzone, że prawie ich nie zauważyłem). Jeśli zdejmiemy już obie strony to odłączamy elementy ruchome do konstrukcji głównej i tu od razu uwaga. Od spodu na trzpieniach są również cienkie podkładki tzw. "ślizgowe" - nie zgubmy ich (do pudełka z drobnicą)!
Teraz to już sama przyjemność - czyszczonko i smarowanko - tu jest pełna dowolność!!!!
Każdy robi jak chce i jak lubi... 8-)

Proces składania to jazda w drugą stronę - opisywał tego nie będę - zatrzymam się tylko przy końcowym ustawieniu mechanizmu wycieraczek bo z tym może być największy problem.

Po złożeniu całego mechanizmu wycieraczek dokręcamy do niego silnik (trzy śruby 10)
!!!nie zakładamy jeszcze na wieloklin silnika, krótkiego ramienia prowadzącego!!!
Zakładamy cały mechanizm na swoje miejsce wcześniej podłączając wtyczkę zasilania do silnika. Dlatego, że w czasie rozkręcania mogliśmy przestawić położenie silnika teraz robimy manewr polegający na włączeniu wycieraczek na chwilkę. Chodzi o to by silnik (na sucho bez podłączonego mechanizmu) ustawił się w położeniu spoczynkowym (tak jakby wycieraczki były na samym dole szyby). I dopiero teraz możemy założyć krótkie ramię prowadzące na wieloklin silnika. Ruchome cięgna muszą być ułożone w pozycji maksymalnie wychylonej w stronę lewą jak na poniższej fotce:

Obrazek

Teraz nakręcamy nakrętkę i dociągamy ją (płaski klucz 13)

Zakładamy podszybie wciskając rant w gniazdo widoczne na powyższym zdjęciu (pod szybą jest taki podłużny rowek). Robimy to od strony lewej do prawej albo od prawej do lewej.

Cała zabawa trwa do godziny!
Mi to zajęło trochę więcej bo musiałem dojść do tego jak zestroić na koniec wycieraczki z silnikiem.

Ale macie już to opisane!
Ostatnio zmieniony 06 paź 2008, 13:41 przez Pedritos, łącznie zmieniany 1 raz.
PAMIĘTAJ O INNYCH!!!
http://www.poltransplant.org.pl/ow.html
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Jak wskazówka od temperatury się nie spionuje - NIE BUTUJ,
Jak butowałeś to od razu NIE GAŚ
Awatar użytkownika
tony
Zasłużony
Posty: 2725
Rejestracja: 18 maja 2008, 20:26

[1M] Konserwacja i smarowanie mechanizmu wycieraczek

Post autor: tony »

ja pi....le - no i teraz wszystko jasne - dzięki stary za super manual :!:
Gratulacje!!!
Pozdrawiam użytkowników Seata Toledo. Dziękuję wam za dobroć i za modlitwy. Z serca wam błogosławię.
Serdetschnje posdrawjam Toledziakuf
Tony
Awatar użytkownika
marcinjanowski
Forumowicz
Posty: 174
Rejestracja: 30 gru 2008, 19:29
Kontakt:

[1M] Konserwacja i smarowanie mechanizmu wycieraczek

Post autor: marcinjanowski »

przydał sie i w moim wypadku!, dzieki ! 8-)
T
Tomek
Forumowicz
Posty: 248
Rejestracja: 20 maja 2008, 21:37
Kontakt:

[1M] Konserwacja i smarowanie mechanizmu wycieraczek

Post autor: Tomek »

Dla mnie też ten manual się przydał, ale ja nie odkręcałem silnika. Wycieraczki śmigają jak nigdy :-D
Awatar użytkownika
WOLF69
Forumowicz
Posty: 367
Rejestracja: 23 maja 2009, 09:55

[1M] Konserwacja i smarowanie mechanizmu wycieraczek

Post autor: WOLF69 »

Niezle wrecz zaje....... Napewno nie jeden skorzysta
POZDRAWIAM
http://www.5fantastic.pl/mojepliki Dokumenty-Motoryzacja

Moj Tolek http://toledoclubpolska.pl/viewtopic.php?t=1289

OSTATNI TEST SZYBKOSCI (20/07/12) NA TRASIE - 210 KM/H
m
mro
Forumowicz
Posty: 75
Rejestracja: 07 sty 2010, 14:36
Auto: ...
Model: ...
Lokalizacja: Warszawa

[1M] Konserwacja i smarowanie mechanizmu wycieraczek

Post autor: mro »

właśnie wykonałem :)
Różnica masakra.
Jedyne co mogę dodać, to nie demontowałem silnika i przekładni bo nie ma co tego rozbierać.
I uwaga, bo lewy i prawy trzpień różni się długością ramienia! (od ośki do główki pod gumowy przegub :) ).

przedtem przy 100 km/h ledwo chodziły...
Po rozbiórce prawie nie mogłem ręką ruszyć jednej ośki.. :)

polecam każdemu wykonać.
Na koniec zabezpieczyć od góry i od dołu od serca towotem aby woda i bród nie mogły się dostać. Przed smarowaniem polecam delikatnie szlifnąć papierem ściernym 3000 lub drobniejszym gładzie. W środku wyczyścić wyciorem tulejki.

Ganc pomada.!
G
Gizmo
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 18 lut 2010, 08:39

[1M] Konserwacja i smarowanie mechanizmu wycieraczek

Post autor: Gizmo »

profi opis,
mam tylko jedno male pytanko.... co dokładnie się przyciera/blokuje/zapieka, żebym wiedział gdzie tego smaru naładować odpowiednio? dziś padało a wycieraczki poszły jakby chciały a nie mogły.
m
mro
Forumowicz
Posty: 75
Rejestracja: 07 sty 2010, 14:36
Auto: ...
Model: ...
Lokalizacja: Warszawa

[1M] Konserwacja i smarowanie mechanizmu wycieraczek

Post autor: mro »

Samo smarowanie po wierzchu nic nie da, trza zrobić jak kol. Pedritos napisał,
poniżej pozwolę sobie skrobnąć jak ja to zrobiłem, może się będzie czymś różnić :)


Akuratnie na tej focie powyżej nie ma dobrze tego pokazanego :)

Główny problem to są te ośki na których siedzą wycieraczki.

Jak odkręcisz te 3 śruby które trzymają cały mechanizm i go wyjmiesz z auta, to muszisz kompletnie rozebrać, wyczyścić i nasmarować ośki na których siedzą wycieraczki.

Robisz to tak:
- odczepiasz 2 popychacze (te płaskie blachy) z krótkich ramion ośki
1. siedzą na takich gumowych osadzeniach normalnie ręką wyskakują
2. zaznacz sobie na kartce jak szły - który gdzie)
- zdejmujesz pierścionki segera - znajdują się na ośce od strony wycieraczki (takie
podkładki cienkie 2 wysuń je śrubokrętem)
- zdejmujesz podkładkę,
- delikatnie wyjmujesz oring - jeśli jeszcze jest ;)
- wyjmujesz ośkę używając odpowiedniej potrzebnej siły ;) - w zależności jak jest źle....
(u mnie było z jedną bardzo źle, bo żadne spreje ani nic nie pomagało, skończyło się na
odpowiednim złapaniu w imadle i waleniu młotem przez dechę :)
- Pod spodem przy ramieniu jest jeszcze podkładka ślizgowa jak pisał Pedritos
- ZAZNACZASZ SOBIE KTÓRA TO OŚKA BO SIĘ RÓŻNIĄ DŁUGOŚCIĄ RAMIENIA!
- myjesz benzyną ekstrakcyjną ośkę
- szlifujesz delikatnie z syfu - jeśli jest - ośkę papierem bardzo cienkim pyłkiem i bardzo
delikatnie bo to jest pasowanie mosiądz-stal, więc tylko żeby oczyścić z syfu ośkę
- delikatnie czyścisz wnętrze tulei (tam są 2 tulejki na skrajach, pomiędzy nimi jest
przerwa i tam się zbiera syf), żadnych ostrych metod bo to miękki mosiądz.
(ja to najpierw wyczyściłem wyciorem- szczotką jak do butelek, specjalną)
- potem jeszcze myjesz benzyną w środku.
- smarowanie (najpierw wtarłem olej z teflonem szmatką w ośkę i tuleję a potem jeszcze
towot)
- składanie w odwrotnej kolejności.
- pamiętaj żeby dobrze wcisnąć oring bo tam są 2 rowki.
- na koniec zabezpieczyłem delikatnie towotem za równo ośkę od dołu (szczelinę) jak i u góry (segera) żeby się woda nie dostała i syf.

Fajny fun i super zabawa. z górką trzeba liczyć 1,5h w zależności jakie kłopoty po drodze.
Różnica w działaniu masakra :)

pozdr!

aha jeszcze jedno. :)

Ja bym nie brał się za przekładnie, tam powinno być wszystko ok (powinna być w miarę hermetycznie zamknięta).
Tak samo gumowe łączenia na końcach popychaczy nie smarowałbym ich chyba że masz smar do gumy :) - nie wiem czy jest odporna...

Ja silnika nie odkręcałem :) - ale w sumie można :)


edit: literówki i takie tam :)
G
Gizmo
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 18 lut 2010, 08:39

[1M] Konserwacja i smarowanie mechanizmu wycieraczek

Post autor: Gizmo »

czytając opisy wnioskuję że wycieraczki zatrzymywane są przez syf na ośkach samych ramion.... a czy dobrze to zinterpretowałem, zobaczymy jutro...jak będę się za to zabierał, bo na chłopski rozum taka ich praca pewnie zaskutkuje spaleniem silnika to już grubsza sprawa $$
dzięki za kolejne wskazówki.
m
mro
Forumowicz
Posty: 75
Rejestracja: 07 sty 2010, 14:36
Auto: ...
Model: ...
Lokalizacja: Warszawa

[1M] Konserwacja i smarowanie mechanizmu wycieraczek

Post autor: mro »

silnik moze nie, bezpiecznik powinno wywalic
ODPOWIEDZ