Pomóżcie uratować Topielca

Wszystko o silnikach wysokoprężnych
ODPOWIEDZ
nazir1313
Forumowicz
Posty: 4
Rejestracja: 14 lis 2010, 01:45

Pomóżcie uratować Topielca

Post autor: nazir1313 »

Witam Wszystkich jestem tutaj nowy, kompletny laik jeśli chodzi o mechanikę i mam do Was pytanie na które nie może mi odpowiedzieć mój mechanik. A problem jest dość rozległy i zawiły. Mimo tego liczę na Wasze komentarze.

Mam Toledo 2 1.9 TDI 130KM przebiegiem 160000. Do tej pory autko chodziło idealnie, elastyczność porywająca praktycznie od 1500-1600 obrotów robił cuda ale.. w czerwcu postanowiłem przy okazji powodzi pobawić się w Hołka (do dziś nie rozumiem tej głupoty) i przeprawiłem się (bo nie dojechałem do końca) przez odcinek ok 50 m wody. Zrobiłem z czoła falę, silnik zassał i zdechł.
Mój mechanik po sprawdzeniu stwierdził że 'woda była w jednym cylindrze i turbinie'. Turbinę wymienił, silnik osuszył odpalił i jak jest nagrzany to chodzi w miarę ale zaczęły się problemy:

1.Jak odpalam to chodzi nierówno, samochód drży a z tyłu biały kopciuch przez około 1-2 minuty zależnie od pogody i temperatury.(sąsiedzi codziennie myślą że mają nowego Papieża bo seacina białego dymu nie szczędzi)

2. Już 4 razy zabrakło mocy podczas przyspieszania i zapaliła się żółta kontrolka z takim silniczkiem. O dziwo problem znikał po powtórnym odpaleniu auta, a kontrolka świeciła jeszcze z dobę.

3. Silnik już nie ciągnie jak wcześniej od najniższych obrotów - teraz trzeba go wkręcić na 2000-2200 żeby dawał czadu już nie mówiąc o częstej potrzebie redukcji biegu czego wcześniej nie bywało

Po sprawdzeniu VAGiem owszem czytał się błąd w zaworze ciśnienia turbiny. Ale że się to samo kasowało to mechanik stwierdził że szkoda kasy na naprawę Co do obrotów winę upatrzył w przepływomierzu który wymienił - Teraz startuje przy 1800 ale to i tak nie to co było.
Co do kopciucha i nierównej pracy na starcie stwierdził że to auto to już inwalida, może być skrzywiony jakiś wał i żeby wiele nie wymagać bo tak już będzie.
Z tego co poszperałem na forach to przy takich objawach niektórzy sugerowali zmieniony kąt wtrysku albo wadę świec żarowych, z tym że nie dotyczyło to topielca więc nie wiem czy mogę to przypisać do mojej sytuacji. Jak to zasugerowałem specowi to mi powiedział że nic takiego nie ma tutaj miejsca bo VAG nic nie pokazuje.

Moje pytanie do Was: czy macie pomysły jak zreanimować tego topielca, czy się wogóle da coś zrobić. Szkoda mi auta bo naprawdę jest w dobrym stanie ogólnym ale denerwuje mnie ten poranny rozruch i brak mocy z dołu obrotów. Sprzedawać komuś tak dziabniętego też bym nie chciał. Bardzo proszę o pomoc i komentarze

Ciekawe czy ktoś dotrwał do końca........ :?:
Ostatnio zmieniony 14 lis 2010, 09:09 przez nazir1313, łącznie zmieniany 1 raz.
siwy_a1
Forumowicz
Posty: 326
Rejestracja: 25 lis 2009, 01:25

Pomóżcie uratować Topielca

Post autor: siwy_a1 »

nazir1313 przede wszystkim zacznij od przywitania się w odpowiednim dziale i przeczytania regulaminu. Inaczej moderator wywali temat do KOSZalina i tyle z tego będzie :-P Nadrób to jak najszybciej :-P

Co do Twojego problemu, to w sierpniu mój kumpel miał identyczną sytuację w mondeo. Silnik zassał wodę, ona poszła w cylindry, a że nie jest kurczliwa jak mieszanka, zostały wygięte korbowody i uszkodzone zawory. Roboty było dużo i u jakiegoś zaprzyjaźnionego mechaniora w rodzinnych stronach zrobił to za 3 tysie :-/ Teraz autko chodzi jak przed pływaniem, ale swój "wyczyn" będzie pamiętał jeszcze długo :-P
siwy_a1
kamilwsp
Forumowicz
Posty: 150
Rejestracja: 17 lut 2010, 22:54

Pomóżcie uratować Topielca

Post autor: kamilwsp »

i tak jestem pewien ze skoro w cylindrze byla woda to na samym wysuszeniu sie nie skonczy.
diagnostyka VAG, elektromechanika samochodowa
VAG i inne...
Awatar użytkownika
CYRULIK
Zasłużony
Posty: 866
Rejestracja: 19 maja 2008, 21:22
Auto: Leon Zonki ;)
Model: Moje S 2,5
Skąd?: WPI MAZOWIECKIE (Sułkowice)

Pomóżcie uratować Topielca

Post autor: CYRULIK »

nazir1313, poczytaj regulamin dostosuj posty i pogadamy

tak poza kolejnościa zmień mechanika ;-)
"Kiedy wydaje Ci się, że jesteś bardzo dobrym kierowcą, który wie już wszystko o jeździe i drogach, sprzedaj jak najszybciej swój pojazd i nigdy więcej nie siadaj za kierownicą. Cmentarze są pełne grobów bardzo dobrych kierowców".
Awatar użytkownika
toledziak95
Forumowicz
Posty: 401
Rejestracja: 19 maja 2008, 21:25

Pomóżcie uratować Topielca

Post autor: toledziak95 »

kamilwsp pisze:i tak jestem pewien ze skoro w cylindrze byla woda to na samym wysuszeniu sie nie skonczy.


Jeśli od razu po zassaniu zgasisz silnik, to jest szansa, lecz niewielka...
Awatar użytkownika
Wyplosz
Forumowicz
Posty: 868
Rejestracja: 11 cze 2010, 12:01
Auto: TOLEDO 1M
Model: AGZ
Skąd?: Krosno / Rzeszów / Stalowa Wola

Pomóżcie uratować Topielca

Post autor: Wyplosz »

ja utopiłem w tamtym roku ( silnik 1z) zgasiłem go od razu , na szczescie woda nie poszła na cylindry, zostawiłem samochod na noc , przyjechałem kolejnego dnia i odpalił troche trzeba było pokręcić rozrusznikiem ale załapał. poszedł biały dym z rury wydechowej, znajomy mechanik doradził mi zeby nim pojezdzic i dobrze mu pobutowac, zmieniłem tylko olej i auto smiga do dzis, ale na poczatku pusci biały dymu , po kolejnej zmianie oleju( po 10 tys) kopcenie ustało
- Miałeś kiedyś marzenia ??
- Tak miałem zostać kierowcą rajdowym
- I co ?
- I zostałem piratem drogowym :D
nazir1313
Forumowicz
Posty: 4
Rejestracja: 14 lis 2010, 01:45

Pomóżcie uratować Topielca

Post autor: nazir1313 »

Dzięki za sugestie. Czyli jest szansa :-) , że jak mu olej podmienię to kopciuch ustąpi. Tak mi w sumie mechanik sugerował żeby trochę buta obciążyć i po około 5 tyszczach wymienić olej.
Mam nadzieję że pomoże. do przyspieszania to się jakoś przyzwyczaję i przestawię ale zasłona dymna co rano wnerwia.
szymekgd
Forumowicz
Posty: 4280
Rejestracja: 27 lip 2010, 14:22

Pomóżcie uratować Topielca

Post autor: szymekgd »

Bialy dymek to moze byc rowniez zbyt bogata mieszanka, sprawdzales uklad zasilania paliwem?
nazir1313
Forumowicz
Posty: 4
Rejestracja: 14 lis 2010, 01:45

Pomóżcie uratować Topielca

Post autor: nazir1313 »

Dzięki za opinię.
Nie sprawdzałem bo jak już pisałem na wstępnie laik jestem komplety więc wszelkie Wasze sugestie będę zgłaszał mechanikowi do skutku aż naprawi.... :-)
ODPOWIEDZ