[1M] Eksploatacja starego Diesla

Wszystko o silnikach wysokoprężnych
Awatar użytkownika
vwir
Zasłużony
Posty: 2838
Rejestracja: 20 lis 2009, 09:58
Auto: DS5, Leaf
Model: 2.0HDI, EE
Skąd?: okolice Krosna

[1M ASZ] Eksploatacja starego Diesla

Post autor: vwir »

Z tym nie kupię diesla to uważaj. Nowe benzyny też nie są tanie w eksploatacji. Turbiny tak samo jak w dieslach, EGR tak samo jak w dieslach, dwumasa tak samo jak w dieslach. Do tego dochodzi cały układ zapłonowy i sonda lambda, których w dieslu nie masz. Odpada jedynie DPF.
Awatar użytkownika
DzieX
Administrator
Posty: 3127
Rejestracja: 22 cze 2011, 09:58
Auto: Seat
Model: Toledo 1M
Skąd?: Nadarzyn
Kontakt:

Re: Eksploatacja starego Diesla

Post autor: DzieX »

kornat pisze:Szczególnie to widać w DCI o którego trzeba dbać i pielęgnować, a i tak paneweczka się lubi obrócić :D


Z kolei 1.9 TDi lubi wypluć tłok ;) Niejeden przypadek już słyszałem. Poza tym ile już aut miało okazać się igiełką a potem okazuje się, że trzeba w nie włożyć.. Nie chcę tu rzucać konkretnymi przykładami, bo się zaraz wszyscy po obrażają ;) Można się licytować, ale pamiętaj, że jak dbasz tak masz. Reno zaleca wymianę oleju co 25k km i to jest proszenie się o kłopoty w DCi. Sam silnik jest chyba obecnie jednym z lepszych diesli na rynku ;) Wystarczy lać dobre paliwo, dobry olej i nie jeździć PSJtem.
Awatar użytkownika
vwir
Zasłużony
Posty: 2838
Rejestracja: 20 lis 2009, 09:58
Auto: DS5, Leaf
Model: 2.0HDI, EE
Skąd?: okolice Krosna

[1M ASZ] Eksploatacja starego Diesla

Post autor: vwir »

To się działo w silnikach BXE. Powód jest dokładnie ten sam co w DCI - obracające się panewki. DCI nie jest jakimś super udanym silnikiem. Jego główny plus to w zasadzie kultura pracy. Awaryjność zbliżona do innych diesli - głównie układ wtryskowy, filtr cząstek stałych, panewki (szczególnie przy zbyt rzadkich wymianach oleju), dwumasa. Za bardziej udane konstrukcje uchodzą JTD i HDI (tdci).
Awatar użytkownika
kornat
Forumowicz
Posty: 2452
Rejestracja: 13 lis 2009, 21:48
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI AHF
Skąd?: Tarnobrzeg

[1M ASZ] Eksploatacja starego Diesla

Post autor: kornat »

vwir, wiem, że w nowszych TDI też obracają, ale DCI jest bardziej popularne z tą wadą, więc osobie niewierzącej będzie łatwiej znaleźć informacje na ten temat.
Co przebiegu się zgadzam, ale o pisząc o stanie miałem to na myśli. Kupując starego klekota można znaleźć z przebiegiem 250-300 i tak samo takiego nowszego z podobnym przebiegiem lub trochę mniejszym i stan będzie podobny.

Co do benzyniaków również się zgadzam. Często można usłyszeć, że nowe Diesle są takie skomplikowane, że lepiej kupić nową benzynę, która też nie jest mniej skomplikowana. Ładnie widać to po silnikach TSI/TFSI gdzie wystarczają na ok. 100kkm, a później czeka ich remont poprawiający wadę za ok. 4000PLN

DzieX, z tym wypluciem tłoków to raczej w nowszych dieslach TDI, bo w VP nie spotkałem się. Oczywiście nie liczyć głupoty kierowcy, bo każdy motor można zabić :D

W DCI wymiana oleju co 10 poprawia sprawę, ale ze względu na brak zamków, nie masz 100% pewności.
Wspomniałeś, że "DCI sam silnik jest chyba obecnie jednym z lepszych diesli na rynku" Może i tak jest, to teraz można sobie pomyśleć jakiej jakości są nowe silniki ;)

Mała historyjka. TDI VP 97r. o auto nikt nie dbał olej z filtrami raz na 2-3lata, gdzie przebieg roczny 20-30kkm. Nigdy nie rozgrzewany i studzony, jak było trzeba cisnąć to nie było sprawdzanie czy jest zagrzany czy nie, podobnie ze studzeniem. Silnik padł, a raczej pompa olejowa przy licznikowych 500kkm, oleju brał ok. 1L na 10kkm. Przez te lata robiona skrzynia, sprzęgło, alternator, klima, gruszka turbo, łożyska, tarcze + klocki, elementy zawieszenia. Któraś nowsza jednostka da radę?

Możesz wymieniać i nie ma się co obrażać, w końcu każde auto ma jakieś wady i nikt z nas je nie konstruował, więc tym bardziej o co się obrażać?

P.S. Nie jestem zagorzałym fanem starych aut bo sam takie mam, tylko widzę co u znajomych na warsztatach stoi i co się w nich dzieje.
Awatar użytkownika
DzieX
Administrator
Posty: 3127
Rejestracja: 22 cze 2011, 09:58
Auto: Seat
Model: Toledo 1M
Skąd?: Nadarzyn
Kontakt:

[1M ASZ] Eksploatacja starego Diesla

Post autor: DzieX »

FAP jest w zasadzie bezobsługowy w porównaniu do np DPFa. Wypala się kiedy mu się podoba i ciężko go zajechać. Inna sprawa, że ja jeżdżę głównie do pracy obwodnicą Warszawy lub w trasy i wtedy jest czas na porządne przegonienie auta. Przestałem się już nawet dziwić 8.5l/100 gdy wszystkim dokoła pali litr mniej. Dwumasa to już teraz jest w zasadzie wszędzie i nie biorę jej pod uwagę. Nawet w moim starym 2.3 była problemem. JTD to niedościgniony ideał ale o HDI z kolei słyszałem już różne opinie. O DCi przed kupnem słyszałem z kolei wiele dobrego.

kornat pisze:DzieX, z tym wypluciem tłoków to raczej w nowszych dieslach TDI, bo w VP nie spotkałem się.

Ja znam dwa przypadki właśnie na VP. A nie jestem mechanikiem..

kornat pisze:Mała historyjka. TDI VP 97r. o auto nikt nie dbał olej z filtrami raz na 2-3lata, gdzie przebieg roczny 20-30kkm. Nigdy nie rozgrzewany i studzony, jak było trzeba cisnąć to nie było sprawdzanie czy jest zagrzany czy nie, podobnie ze studzeniem. Silnik padł, a raczej pompa olejowa przy licznikowych 500kkm, oleju brał ok. 1L na 10kkm. Przez te lata robiona skrzynia, sprzęgło, alternator, klima, gruszka turbo, łożyska, tarcze + klocki, elementy zawieszenia. Któraś nowsza jednostka da radę?

Takich historyjek jest zawsze pełno, ale ja tego nie łykam ;) Praktyka pokazuje co innego.

kornat pisze:bardziej o co się obrażać

Nikt się nie obraża bo i o co? No chyba że właściciele starych diesli, którzy nie mogą wjechać do miast :P

Sory, że tak na raty odpisuję, ale napisałeś posta w tym samym czasie co ja.
Awatar użytkownika
kornat
Forumowicz
Posty: 2452
Rejestracja: 13 lis 2009, 21:48
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI AHF
Skąd?: Tarnobrzeg

Re: [1M ASZ] Eksploatacja starego Diesla

Post autor: kornat »

DzieX pisze:
kornat pisze:Mała historyjka. TDI VP 97r. o auto nikt nie dbał olej z filtrami raz na 2-3lata, gdzie przebieg roczny 20-30kkm. Nigdy nie rozgrzewany i studzony, jak było trzeba cisnąć to nie było sprawdzanie czy jest zagrzany czy nie, podobnie ze studzeniem. Silnik padł, a raczej pompa olejowa przy licznikowych 500kkm, oleju brał ok. 1L na 10kkm. Przez te lata robiona skrzynia, sprzęgło, alternator, klima, gruszka turbo, łożyska, tarcze + klocki, elementy zawieszenia. Któraś nowsza jednostka da radę?

Takich historyjek jest zawsze pełno, ale ja tego nie łykam ;) Praktyka pokazuje co innego.


To nie jest historyjka od szwagra brata rodzonego, tylko to auto znałem i czasem naprawiałem.

DzieX pisze:
kornat pisze:bardziej o co się obrażać

Nikt się nie obraża bo i o co? No chyba że właściciele starych diesli, którzy nie mogą wjechać do miast :P


Co do obrażania, to sam wspomniałeś, że nie będziesz wymieniał innych aut ;) Co do wjazdu do miast, w promieniu ok. 200km od mojego zamieszkania nie ma miasta z takim wymogiem, więc? :D W niemcowni już nawet dokładali do starych klekotów DPF'a i zyskiwali EURO 4 jak dobrze pamiętam. W PL pewnie byli by sprytniejsi i inaczej by rozwiązali ten problem. VW w ostatnich czasach dał dobry przykład jak obejść normy :P
Awatar użytkownika
DzieX
Administrator
Posty: 3127
Rejestracja: 22 cze 2011, 09:58
Auto: Seat
Model: Toledo 1M
Skąd?: Nadarzyn
Kontakt:

[1M ASZ] Eksploatacja starego Diesla

Post autor: DzieX »

kornat pisze:Co do obrażania, to sam wspomniałeś, że nie będziesz wymieniał innych aut ;)

No i nie będę bo różne są reakcje ludzi :) Myślałem, że piszesz o innym obrażaniu - sorki.

kornat pisze:Co do wjazdu do miast, w promieniu ok. 200km od mojego zamieszkania nie ma miasta z takim wymogiem, więc? :D

Poczekaj, poczekaj. Niedługo się wezmą i za to. Byłem przeciwnikiem dopóki nie przyszło mi mieszkać w mieście, o wątpliwej jakości powietrza. Czytałem ostatnio, że policja testuje urządzenie do sprawdzania świateł przy kontroli. Liczę, że to samo będzie ze spalinami i się skończy cebulenie na auto.. VW już dawno przestał być dla mnie wzorem czegokolwiek. W czasach Golfa 2 można było mówić o jakiejś jakości względem konkurencji. Potem to wszystko się wyrównało i każdy produkuje auta na 10lat.
Awatar użytkownika
vwir
Zasłużony
Posty: 2838
Rejestracja: 20 lis 2009, 09:58
Auto: DS5, Leaf
Model: 2.0HDI, EE
Skąd?: okolice Krosna

[1M ASZ] Eksploatacja starego Diesla

Post autor: vwir »

Żeby nie było - mam w domu zarówno DCI jak i HDI. Sporo czytałem przed kupnem każdego z nich no i na temat HDI czytałem znacznie lepsze opinie. O ile 1.6 HDI miewa problemy właśnie z FAPem (mam nawet przykład w rodzinie - siostra ma mazde 3 właśnie z silnikiem 1.6 HDI i miała już jazdy z FAPem i dwumasą) o tyle 2.0 HDI ma te elementy znacznie lepiej wykonane. Dwumasa dwumasie też nierówna - dużo zależy od tego jak ją traktujemy, ale z jakiegoś powodu w jednych autach pada znacznie szybciej niż w innych (z tym samym kierowcą).
Nawet legendarne D4D też miało sporą wpadkę (czego też miałem przykład w rodzinie i ASO musiało wymienić silnik). Chodzi mi tylko o to, że nie ma co mówić 'nigdy więcej diesla', bo niestety, ale zarówno benzyniaki jak i diesle są teraz coraz mniej trwałe i każdy producent ma jakieś wpadki. Ciekawostka - w skandynawii jednym z częstszych gości w serwisach jest ... Tesla ;) Auto kosztujące niemało i do tego mające mega prosty silnik z właściwie aż jednym poruszającym się elementem a psuje się tak, że wypada poniżej średniej w swoim segmencie.

Jeśli chodzi o kontrolę spalin - w 100% się zgadzam. Ostatnio jechałem z jakimś mondeo i pod górkę myślałem, że się uduszę. No masakra jakaś, jak kopcił.
Awatar użytkownika
DzieX
Administrator
Posty: 3127
Rejestracja: 22 cze 2011, 09:58
Auto: Seat
Model: Toledo 1M
Skąd?: Nadarzyn
Kontakt:

[1M ASZ] Eksploatacja starego Diesla

Post autor: DzieX »

Nic dziwnego, skoro Tesle tam jeżdżą.. Konstrukcja stosunkowo młoda więc i w serwisach stoi. Ja tu nie widzę niczego zaskakującego.

Czy my na pewno piszemy o tym samym - suchym FAPie, który dopala sadzę dodatkowym wtryskiwaczem bez użycia jakichś dodatków do paliwa? Wydaje mi się, że bardziej bezobsługowego filtra cząstek stałych nie wymyślili.
Awatar użytkownika
kornat
Forumowicz
Posty: 2452
Rejestracja: 13 lis 2009, 21:48
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI AHF
Skąd?: Tarnobrzeg

[1M ASZ] Eksploatacja starego Diesla

Post autor: kornat »

Dla mnie VW też nie jest wyznacznikiem, bo nie idę za stereotypami. Dla siostry wybrałem Focusa Zetec, a sam mam ochotę na jakąś alfę 156 V6 po lifcie lub 159JTD. Jeszcze coś bym wybrał z innych marek do wartych zakupu, ale w życiu są inne priorytety, anie tylko auto. W przypadku VW podałem przykład, że da się obejść :)


Co dymienia to również jestem przeciwnikiem, robiłem program i nie było mowy o dymieniu ;) Fakt faktem przy temp. powyżej 30*C przykopci przy pełnym bucie, ale to tylko ze względu na fabryczny SMIC. Przy takiej pogodzie jeżdżę spokojnie i relaksując się chłodem w aucie :P

Co do świateł i słusznie. Ludzie myślą, że wyżej ustawione światła to jest lepiej. Zastanawiam się dlaczego nie każda stacja to sprawdza, a jak diagnoście się zwróci uwagę to czasem wielkie zdziwienie, że ktoś chce. Podobna sytuacja z podrzuceniem dowodu bez przeglądu. Pytanie po co? I tak się płaci, więc niech sprawdzi. Dla mnie stan techniczny liczy się przede wszystkim.

vwir co do dwumasy jest to pewnie uwarunkowane przez jakość, program auta gdzie może być duży moment w niskich obrotach. W dieslach od subaru dwumasy szybko padają, bo jest za duży moment na niskich obrotach.
ODPOWIEDZ