Z przykrością informuję, że forum będzie dostępne tylko do końca najbliższego okresu rozliczeniowego. Tj. do końca lipca 2024. Decyzja zostala podjęta z powodu znikomej aktywności. Jeśli ktoś jest zainteresowany przejęciem domeny lub backupem bazy zapraszam na priv.
~DzieX

Kiedy i jak studzić turbinę

Wszystko o silnikach wysokoprężnych
Awatar użytkownika
vwir
Zasłużony
Posty: 2838
Rejestracja: 20 lis 2009, 09:58
Auto: DS5, Leaf
Model: 2.0HDI, EE
Skąd?: okolice Krosna

Kiedy i jak studzić turbinę

Post autor: vwir »

A ja nie rozumiem teorii ze 'studzeniem turbiny', nigdy nie rozumiałem i jeśli mi ją ktoś wyjaśni to będę wdzięczny.
Awatar użytkownika
irocket
Forumowicz
Posty: 1131
Rejestracja: 03 sie 2013, 12:46
Auto: Seat Toledo 1L
Model: 1.9TDi 1Z
Skąd?: Rzeszów / Krosno

Kiedy i jak studzić turbinę

Post autor: irocket »

Teoretycznie o to chodzi, że po ostrej jeździe (wysokie obroty) wirnik się grzeje i jest mocno rozpędzony. Nie gasząc silnika pozwalamy na schłodzenie turbiny olejem, jeżeli zgasimy, to nagle brakuje ciśnienia oleju i łożyska w turbo mogą się zapiec (temperatura + obroty) . Tyle teorii, a jak to jest w praktyce, to nie wiadomo do końca. Ale imho jeżeli no jedziemy w trasie, dajemy w palnik, a później wjeżdżamy w miasto, to i tak turbina się ochłodzi bo więcej wtedy silnik pracuje na jałowym niż "jeździ"
Obrazek
Awatar użytkownika
vwir
Zasłużony
Posty: 2838
Rejestracja: 20 lis 2009, 09:58
Auto: DS5, Leaf
Model: 2.0HDI, EE
Skąd?: okolice Krosna

Kiedy i jak studzić turbinę

Post autor: vwir »

No nie no bez przesady. Nie mówimy o przypadku, gdy deptasz na pełne obroty i wtedy nagle gasisz silnik. Wtedy oczywiście rozpędzona turbina przestanie mieć smarowanie. Wystarczy puścić nogę z gazu i już jej spadną obroty i można zgasić silnik.
Mówimy o tym, że niektórzy przed zgaszeniem auta siedza w nim na pracującym silniku i 'studzą turbinę'. Tej teorii nie rozumiem.
Awatar użytkownika
Kitaj
Forumowicz
Posty: 2816
Rejestracja: 01 lip 2008, 23:52
Auto: E46 330xd/A6 C5 2.8
Model: M57D30/2.8 ALG
Skąd?: Okolice Oławy

Kiedy i jak studzić turbinę

Post autor: Kitaj »

vwir pisze:Mówimy o tym, że niektórzy przed zgaszeniem auta siedza w nim na pracującym silniku i 'studzą turbinę'. Tej teorii nie rozumiem.


Jak jedziesz np autostrada 140-160 albo tak jak ty ze spota 210 :mrgreen: to po zjechaniu z takiej autostrady turbina potrzebuje 2-3 minut pracy żeby sie wystudzić nie wiem jak w benzynie ale w dieslu przy takim grzaniu temp spalin ma około 700-900 stopni a jak wiesz olej jest odporny mniej wiecej do 120 stopni, jeżeli zgasisz auto z taka gorąca turbiną to olej który zalega w łozyskach zwęgla się i powstają osady które niszcza powierzchnie łozyska i turbina zaczyna gwizdać i żreć olej :)
Było:
Toledo 1M 1.9 AGR+ [*] :(
Audi A6C5 Quattro 2.8 [*]
------------------------------
Jest:
:579: :585: BMW E46 XD M57D30 "Karwan" :585: :579: Obrazek
:579: BMW E39 M54B25 "Na Leniu" :579:
------------------------------
Awatar użytkownika
vwir
Zasłużony
Posty: 2838
Rejestracja: 20 lis 2009, 09:58
Auto: DS5, Leaf
Model: 2.0HDI, EE
Skąd?: okolice Krosna

Kiedy i jak studzić turbinę

Post autor: vwir »

No i w 100% się z tym zgadzam. Wystarczy ostatnie kilkaset metrów czy ten kilometr dojechać spokojnie i tyle. No i tyczy się to tylko sytuacji, gdy naprawdę mocno pałowaliśmy auto. Ale nie mówimy o skrajnych sytuacjach, tylko o ludziach, którzy praktycznie po każdej jeździe siedzą w aucie i 'studzą turbinę'.
A tak swoją drogą - punkt dymienia olejów syntetycznych jest w okolicach 230 stopni, a nie 120. To jest właśnie temperatura, w której może się z niego zrobić osad.
sprat
Forumowicz
Posty: 132
Rejestracja: 11 mar 2014, 12:08
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI ASV
Skąd?: Zgierz/Zamość

Kiedy i jak studzić turbinę

Post autor: sprat »

Widze ze wywiazala sie dyskusja :) O to mi wlasnie chodzi z tym studzeniem - moj Tesciu piluje tego Kangura regularnie na dosc wysokie obroty i predkosci, a ze mieszka blisko dwupasmowki (praktycznie tuz obok) to zaraz po wjechaniu na parking go gasi, niezaleznie od tego jak szybko jechal

Ja tez nie mam na mysli siedzenia w aucie 2 minut po jezdzie po miescie. Mowie o palowaniu samochodu i braku studzenia potem :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Sony
Administrator
Posty: 7070
Rejestracja: 20 sty 2009, 20:09
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI ASV++
Skąd?: Piotrków Tryb.
Kontakt:

Kiedy i jak studzić turbinę

Post autor: Sony »

Panowie proponuję zakończyć dyskusję nie na temat. Tytuł tematu nie brzmi: "Kiedy i jak studzić turbinę"! :evil:
Awatar użytkownika
remiq
Zasłużony
Posty: 2973
Rejestracja: 04 kwie 2009, 21:55
Auto: Passat B5/Octavia 1U
Model: 1,9TDI AJM/1,9TDI AGR
Skąd?: Świętochłowice

Kiedy i jak studzić turbinę

Post autor: remiq »

Temat wydzielony z dyskusji o zakupie oszczędnego auta.
Możemy wróżyć z fusów, ale najpierw musimy je POMACAĆ

Były: Seat Toledo 1/,6i=>1,9D '94 |Audi 80 B4 2,0E '91 | Citroen Saxo 1,5D '99
Jest: Volkswagen Passat B5 1,9TDI '00 | Skoda Octavia 1U 1,9TDI '99
Awatar użytkownika
Roxon40
Moderator
Posty: 4498
Rejestracja: 14 lis 2009, 22:37
Auto: Renault
Model: Laguna III 2.0 140KM PB
Skąd?: Zabrze

Kiedy i jak studzić turbinę

Post autor: Roxon40 »

Ooooo dobry temat. Mi też zawsze mówili studź turbinę bo to, tamto, itp........


Tym czasem jak widzę kilku ziomów z pracy jeżdżących TDI to wygląda tak. Kończy robotę, wsiada do auta i jedzie, nieraz nawet but i jedzie. I tak przez trzy lata jak z nimi pracuję żaden nie narzekał na turbo, a ja się z nim obchodzę jak z jajkiem i tak się zastanawiam po co ?? Oni się tym nie przejmują, pewnie nawet nie wiedzą o czymś takim jak studzenie i jeżdżą jak normalnym autem. Wsiada i jedzie i mu turbo cały czas działa.
....... Było 121,8 KM i 253,1 Nm .......
....... Było 137,1 KM i 303,2 Nm .......
....... Było 154,5 KM i 339,7 Nm .......
:diabelek: EcuProject :diabelek:
:one: Jest 140 KM i 195 Nm Pb :582:
Awatar użytkownika
kornat
Forumowicz
Posty: 2452
Rejestracja: 13 lis 2009, 21:48
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI AHF
Skąd?: Tarnobrzeg

Kiedy i jak studzić turbinę

Post autor: kornat »

Zamiast się kisić w aucie to pod koniec drogi lepiej kilka razy zredukować i hamować biegami. W tym czasie przez silnik i przez turbinę przeleci dużo chłodnego powietrza i zdąży schłodzić komorę spalania jak i turbinę.
ODPOWIEDZ