Toledo Club Polska

Pewnie kilkaset złotych. Bo cała blacharka to ze 2500-3000zł.

kilkaset tzn 800 zł 600 zł ? Bo wiecie Mój sąsiad sprzedaje Tolda I 1.8 + LPG 1997r. za 1000 zł wg. mnie to bardzo dobra cena a nikt nie chce brać ! jakby coś podam lokalizację jak by był ktoś chetny

Ciężko powiedzieć tak dokładnie, pewnie ze 200 same materiały, do tego robocizna. Za 1000 to pewnie już blacharsko kiszka, cena prawie że złomowa.

51mdk pisze:kilkaset tzn 800 zł 600 zł ?

To już ustalaj z tym kto będzie Ci to robił.

DzieX pisze:

51mdk pisze:kilkaset tzn 800 zł 600 zł ?

To już ustalaj z tym kto będzie Ci to robił.

Pytam się użytkowników którzy robili spód Tolda jakby sobie przypomnieli albo dowiedzieli się przez osoby 3 mechanik, członek rodziny tato

To źle robisz, bo pojedziesz do blacharza i Ci powie co innego. I po ch*j się pytać? Zwłaszcza, jeśli jest 200zł różnicy. Masz mniej więcej kwotę podaną i teraz szukaj wykonawcy.

DzieX pisze:To źle robisz, bo pojedziesz do blacharza i Ci powie co innego. I po ch*j się pytać? Zwłaszcza, jeśli jest 200zł różnicy. Masz mniej więcej kwotę podaną i teraz szukaj wykonawcy.

Twoje zdanie ...

Przed przeglądem się nie wyrobie ale przed zimą spróbuje zrobić spód auta napisze wtedy ile wyniesie całość jak najmniejszym kosztem

Gwarantuje ci że nie. Zresztą to i tak cena sprzed 4-5 lat więc i wartość tolka inna i ceny mogły się zmienić

U mnie sama podłoga kosztowała 500 zl z materiałami. Progi drugie 500

Jak rzucisz okiem na mój temat to zobaczysz jakie rozbieżności w cenie były przy malowaniu kilku elementów (nie w całości). Nastawiali mnie koledzy na coś koło 1000 o ile dobrze pamietam a zapłaciłem 300. Co prawda już na jednym błotniku coś wychodzi xD