Prace serwisowe po stronie hostingodawcy zostały przesunięte na 05.04 od godz. 22 do 06.04 godz. 6 rano. Forum będzie wtedy niedostpęne. Z uwagi jednak na specyfikę prac, czas niedostępności może się wydłużyć.

[1M] Falowanie na małych obrotach

Wszystko o silnikach zasilanych gazem
Awatar użytkownika
sroczkin
Forumowicz
Posty: 150
Rejestracja: 16 sie 2009, 11:47

[1M] Falowanie na małych obrotach

Post autor: sroczkin »

Ile zrobiłeś już kilometrów na gazie? Moze masz już zabrudzone wtryskiwacze gazu? Czy spalanie masz takie same jak zaraz po zamontowaniu gazu czy tez możne troszkę wzrosło czy problem pojawia się w większym stopniu na zimnym silniku czy tez tak samo i na ciepłym?
Awatar użytkownika
piotr_192
Forumowicz
Posty: 67
Rejestracja: 13 lis 2010, 21:30

[1M] Falowanie na małych obrotach

Post autor: piotr_192 »

Ja seacika kupilem jakieś 4 miesiące temu i tak było myślalem że to jakiś filterek w gazie ale gazownik czyścił i nic. na zimnym jest deczko gorzej na ciepłym jest troche lepiej ale mała różnica. Hmmm spalanie na 200 km na trasie tak 120-130 km spalił 20 litrów gazu nie wiem czy to duzo czy mało teraz sprawdzam w mieście. Lecz nie jest to obiektywne gdzyś do pracy mam nie całe 10 km więc zaczym sie przełączy na gaz to troche mija :/
Awatar użytkownika
sroczkin
Forumowicz
Posty: 150
Rejestracja: 16 sie 2009, 11:47

[1M] Falowanie na małych obrotach

Post autor: sroczkin »

Ja mam przejechane na gazie juz jakies 55kkm i tej zimy dala znac o sobie listwa wtryskiwaczy. Na zimnym np po nocy z dużym mrozem jak przeszedł na gaz nie trzymał wogole wolnych obrotów po puszczeniu gazu od razu gasł, musiałem wylanczac instalke rozgrzac silnik tak do 70 stopni i dopiero przelanczac recznie na gaz wtedy trzymal obroty ale dopoki nie rozgzrzaly sie wtryskiwacze silnik drzal lekko falowaly obroty. Gazownik stwierdzil zabrudzenie wtryskiwaczy ale ze posiadam Magic Jet ktore sa nierozbieralne wiec niedlogo czeka mnie wymiana wtryskiwaczy. Gazownik podregulował mape gazu jak sie dalo aby komfort jazdy byl lepszy ale stwierdził, ze z czasem silnik na wolnych obrotach będzie dostawal wiekszych drgawek, ze powoli zacznie wzrastac spalanie. U ciebie spalanie jest nawet spoko moj na trasie wczesniej palil tak 9-9,5 l gazu teraz nie wiem ile bo jeżdżę tylko po mieście a w miescie wychodzi tak 12l. Moze poros gazownika niech sprawdzi twoje wtryskiwacze moze masz wersje rozbieralna i mozliwa do regeneracji .
dude88pl
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 03 lis 2010, 17:50

[1M] Falowanie na małych obrotach

Post autor: dude88pl »

sroczkin, może jakby gazownik zamontował ci elektronicznie podgrzewanie wtryskiwaczy nie musiałbyś ich wymieniać....
Seat Toledo II 1,8 20V Signo + LPG 2003r.
Obrazek
bialy_86

[1M] Falowanie na małych obrotach

Post autor: bialy_86 »

Witam,
U mnie jest taka sama historia jak u Ciebie od A do Z.
Wymienione swiece wymieniona sonda lambda i na zimnym silniku po wcisnieciu gazu obroty miela w miejscu. Z tego co czytalem na innych forach to problem listwy wtryskiwaczy. Podobno najlepsza jest oryginalna BRC z "czerwonymi końcówkami".
W piatek jede do gazownika dalej walczyc z tym problemem.
Awatar użytkownika
lolek632
Forumowicz
Posty: 35
Rejestracja: 12 kwie 2009, 08:44

[1M] Falowanie na małych obrotach

Post autor: lolek632 »

odświeżę trochę temat, falowanie u mnie było kilka miesięcy temu, gazownik zmniejszył dawkę gazu na biegu jałowym i było dobrze, do niedawna. Po odpaleniu w lato dość szybko przeskakuje na gaz, po dwóch, trzech minutach zaczyna sie dławić i na gazie i na benzynie, po wciśnięciu gazu jakby chciał strzelić i zero jazy. Wymieniona została cewka zapłonowa (nieszczelna) i przewody- były nowe ale jeden wadliwy. Niby miesiąc normalnie i zaczynamy od nowa tyle. że wcześniej potrafił tak zrobić w trakcie jazdy, teraz tylko z rana do czasu kiedy się nie nagrzeje... u gazownika nic nie wychodzi na kompie, u normalnego mechanika wychodzi lambda ale średnio mi sie wydaje, żeby takie objawy były... a nie uśmiecha mi się kupować części na sztukę.. zobaczę, może z czasem coś wyjdzie
Szymek08
Forumowicz
Posty: 1687
Rejestracja: 22 sie 2009, 17:18
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI AHF+
Skąd?: Piła

[1M] Falowanie na małych obrotach

Post autor: Szymek08 »

U kolegi w Audi A3 z silnikiem 1.6 podobne objawy były to pomogło przeczyszczenie przepustnicy. Roboty nie jest dużo bo z 30 minut więc co szkodzi spróbować a może pomóc :-)
loko48
Świeżak
Posty: 1
Rejestracja: 04 sie 2011, 23:02

[1M] Falowanie na małych obrotach

Post autor: loko48 »

miałem bardzo podobny problem z falowaniem obrotów ale potrafił na luzie mieć 2.5tys obrotów na benz a na gazie skakało od 800 do 1,5tys, wymieniłem swiecei kable i nic, wyczyściłęm przepustnice i jest wszystko ok, takze proponuje ją wyczyścic i oczywiście po tym zabiegu nalezy podłączyć pod kompa
Awatar użytkownika
Centek15
Forumowicz
Posty: 670
Rejestracja: 30 paź 2011, 16:55
Auto: Seat Toledo 1L
Model: 2.0 16V ABF
Skąd?: Ruda Śląska

Toledo I 2.0 115KM 96r 2E - gaz I gen. Falują obroty.

Post autor: Centek15 »

Witam :)
Troszkę się rozpisze, ponieważ muszę opisać całą historię auta aby każdy wiedział co jest grane pod maską :P
Moje pasmo nieszczęść z obrotami w tym aucie nie zna granic. Odkąd je kupiłem tak nie mogę dojść do ładu, a już ponad pół roku je mam.

Sprawa wygląda tak:
auto od momentu kupienia falowało obrotami masakrycznie i na benzynie i na gazie. Często silnik gasnął na skrzyżowaniach, sam podwyższał obroty, przeróżne cuda.
Zacząłem się duuużo uczyć o tym aucie na internecie.
Ostatnio doszedłem, że przepływka była bardzo brudna, klapa się zacinała.
Rozebrałem, wyczyściłem, klapa chodzi jak zegarek w środku lecz jest bardzo rozregulowana (sprężyna na potencjometrze jest źle wyregulowana oraz dopływ powietrza na śrubie poza klapą także nie wyregulowany)
Jutro jadę na regulację tego przepływomierza do kumpla który to robi na codzień i trochę się na tym zna.Mierzyłem napięcia na ścieżkach w przepływce i wnioskuję iż jest sprawna, teraz auto nie zawyża samo obrotów, tylko po prostu raz faluje, raz trzyma za duże a rzadko gaśnie. Widocznie ma źle napiętą sprężynę (widać, że już kiedyś ktoś w niej grzebał)
Na razie jeżdżę z odpiętą przepływką na samym gazie.
Jak wiadomo, instalacja I gen nie pobiera danych z żadnych urządzeń, tylko parownik i śruba na wężu same regulują gawki gaz-powietrze do silnika.
Lecz i z tym jest problem. Jak podepnę przepływkę, wrzucam auto na LPG to z powodu złego działania przepływki samochód działa jak działa, ale różnie to jest, gaśnie i inne cuda, tak samo na benzynie.
Po wypięciu przepływomierza jazda na LPG jest już prawie normalna. Da się płynnie zmieniać biegi, nie podwyższają się obroty, ale parę problemów zostało.

I teraz sedno sprawy: po wyczyszczeniu przepływomierza, na LPG mi auto na początku nie trzymało W OGÓLE obrotów. Gasło za każdym razem po spuszczeniu nogi z pedału. Pomyślałem, że po prostu idzie za mała dawka. Wykręcałem śrubę na wężu idącym do miksera (zaraz za flitrem). Wykręcałem ją do momentu aż auto ustabilizuje obroty. Wykręciłem ją na maksa, już do samego końca i auto odpala na gazie, nie gaśnie i trzyma obroty równo, lecz zaraz po ruszeniu z miejsca faluje RÓWNO od 550 do 1400. Zawsze w identycznym tempie.

Myślę, że sprawa leży w regulacji, lecz co robić jak śruba na wężu jest już wykręcona na maksa?
Ktoś wie co z tym zrobić, bo zdarza się, że silnik gaśnie po parunastu zawahaniach i jest bardzo denerwujące, ponieważ ciężko go później odpalić, a z wypiętą przepłwyką na benzynie w ogóle nie odapal.
Nie chcę jechać na regulację gazu, mieszkam na wsi i tutejsze "pseudo-warsztaty" gazowe to zwykłe stodoły. Nie jeden już mojej matce gaz naprawiał i zawsze musiałem po nich poprawiać (chodzi o przycisk gazu a na elektronice się znam to zrobiłem, lecz co do samego gazu jestem laikiem i dopiero się uczę jak to wszystko działa.

Prosiłbym o jakieś porady, jak ustabilizować obroty, aby na zimnym i na ciepłym silniku były normalne.
Kolega ma w golfie 3 tą samą instalację LPG oraz ten sam silnik, benzyny nie używa bo ma spaloną pompkę, jeździ także z odpiętą przepływką. Zima, mrozy, -20 a odpalanie i jeżdżenie na gazie nie stanowi dla niego problemu i chciałbym mieć podobnie.
Ktoś ma jakieś sugestie?

PS: dodam iż filter gazu zmieniony, parownik i membrany w nim są w dobrym stanie.

[ Dodano: 2012-04-20, 20:09 ]
Wydaje mi się, że temat można zamknąć...
Rozebrałem parownik, który rzekomo był regenerowany u gaziarza miesiąc temu. Okazało się, że był nietknięty, szlam i syf aż przez śrubki wychodził. Membrana pęknięta w 4 miejscach. Wcale go nie zregenerował, skur..... ;/ jutro z nim do niego jadę. Będzie wojna :)
Jak jeszcze tematu nie zamkną, opisze co i jak :)

[ Dodano: 2012-04-21, 21:12 ]
Pojechałem, wykłóciłem, dał mi nowy parownik i to BRC :)
Dopłaciłem 30zł i autko śmiga.
Temat można zamknąć, ten problem mam z głowy :)
Był: 1L 2.0 8v 2E 115KM 1992r
/viewtopic.php?t=6298
Jest: 1L 2.0 16v ABF 159KM 1995r :)
/viewtopic.php?t=7999
Obrazek Obrazek
misiek090
Forumowicz
Posty: 15
Rejestracja: 27 kwie 2011, 22:08

[1M] Falowanie na małych obrotach

Post autor: misiek090 »

a u mnie prawie to samo. PRAWIE, bo mam sekwencje w tolku M1 (motorek 1.6 SR +LPG montowany niecały rok temu)
najpierw jak jest zimny, to za 3 razem zapala. jak się rozgrzeje, to już normalnie, ale jak znowu ostygnie np po godzince, to znowu za 3 razem chwyci.

a znowu jak przełączy się na gaz, to obroty zaczynają falować:

a tu taj filmik jak to wygląda
http://youtu.be/d42ggQU06Z8

na innych postach wyczytałem, że może być wina przepustniy (żeby wyczyścić i wgl) tak więc wziąłem się za czyszczenie, bo faktycznie była "usmarkana" masakrycznie.
i tydzień był spokój z falującymi obrotami, ale w kwestji odpalania nic się nie zmieniło.

po tygodniu znowu zaczyna być falowanie. nie wierzyłem, że już by się przepustnica zabrudziła, ale sprawdziłem i oto co było po tygodniu od przeczyszczenia:

Obrazek

znowu coś zaczęło być, ale teraz już więcej rzeczy zauważyłem brudnych.
np rura od przepustnicy do filtra:

ObrazekObrazek

albo np na korku wlewu oleju:
korek:

Obrazek

a tu wlew oleju:

ObrazekObrazek

i zaraz zobaczyłem poziom oleju i w normie.
co wyczyszcze te kilka rzeczy, to na pare dni mam spokój z falowaniem, ale po kilku dniach od nowa to samo.
czym to może być spowodowane?? mechanik mi wymienił świece, kable i czujnik położenia wału. i już gantz nie wiem czemu się to tak dzieje???
ODPOWIEDZ