Toledo 1M vs Fiat Seicento :(

Czyli kogo objechaleś, a kogo nie.
Awatar użytkownika
Kitaj
Forumowicz
Posty: 2816
Rejestracja: 01 lip 2008, 23:52
Auto: E46 330xd/A6 C5 2.8
Model: M57D30/2.8 ALG
Skąd?: Okolice Oławy

Toledo 1M vs Fiat Seicento :(

Post autor: Kitaj »

HORNET pisze:200 kilogramowym dziku


200 ?! Słyszałem o dzikach co waża 120kg ale to juz naprawde dorodny i olbrzymi dzik wiec nie wiem co ty trafiles :mrgreen:
Sami rekordzisci tutaj, jeden zabił gigantyczną sarnę teraz przyszedł czas na dzika może za jakis czas bedzie jeżozwierz ? :mrgreen:
Było:
Toledo 1M 1.9 AGR+ [*] :(
Audi A6C5 Quattro 2.8 [*]
------------------------------
Jest:
:579: :585: BMW E46 XD M57D30 "Karwan" :585: :579: Obrazek
:579: BMW E39 M54B25 "Na Leniu" :579:
------------------------------
HORNET

Toledo 1M vs Fiat Seicento :(

Post autor: HORNET »

Kitaj pisze:200 ?! Słyszałem o dzikach co waża 120kg


Kitaj, mój ojciec w lesie ok 50 km od naszego domu, podczas polowania ustrzelił odyńca ważącego 260/70 kg. Takiego samca wielkości doga niemieckiego nie chciałby spotkać nikt na spacerku po lesie. Lochy są małe owszem, ale odyniec dorasta do grubo ponad 300kg.

Cóż rodzina dzika się zemściła.


Przepraszam za OT ;-)
żabek
Forumowicz
Posty: 28
Rejestracja: 22 sie 2010, 14:40

Toledo 1M vs Fiat Seicento :(

Post autor: żabek »

The_GrabeK pisze:Nie chcę na tym zarobić nawet grosza, tylko chciałbym dostać tak samo sprawne auto, jak było przed tą przygodą.


to normalnie wstaw auto do serwisu na naprawe bezgotowkowa i wszystko. Serwis sie tym zajmie i napewno wtedy nie bedzie szkody calkowitej :P
szymekgd
Forumowicz
Posty: 4280
Rejestracja: 27 lip 2010, 14:22

Toledo 1M vs Fiat Seicento :(

Post autor: szymekgd »

żabek pisze:
The_GrabeK pisze:Nie chcę na tym zarobić nawet grosza, tylko chciałbym dostać tak samo sprawne auto, jak było przed tą przygodą.


to normalnie wstaw auto do serwisu na naprawe bezgotowkowa i wszystko. Serwis sie tym zajmie i napewno wtedy nie bedzie szkody calkowitej :P


A roznice miedzy rzeczywistym kosztem naprawy, a wyliczonym przez ubezpieczyciela pokryje z wlasnej kieszeni....
żabek
Forumowicz
Posty: 28
Rejestracja: 22 sie 2010, 14:40

Toledo 1M vs Fiat Seicento :(

Post autor: żabek »

szymekgd pisze:
żabek pisze:
The_GrabeK pisze:Nie chcę na tym zarobić nawet grosza, tylko chciałbym dostać tak samo sprawne auto, jak było przed tą przygodą.


to normalnie wstaw auto do serwisu na naprawe bezgotowkowa i wszystko. Serwis sie tym zajmie i napewno wtedy nie bedzie szkody calkowitej :P


A roznice miedzy rzeczywistym kosztem naprawy, a wyliczonym przez ubezpieczyciela pokryje z wlasnej kieszeni....


w momecie kiedy wstawiasz na naprawe bezgotowkowa to juz w tym glowa serwisu zeby tak zrobic zeby zarobic i auto zrobic . A tak na marginesie jak ubezpieczyciel zrobi ci szkode calkowita i wycenia wrak auta na jakas kosmiczna kwote ktora oczywiscie odejmie to zaproponuj odsprzedanie wraku im za ta wlasnie kwote
The_GrabeK
Forumowicz
Posty: 28
Rejestracja: 21 paź 2008, 12:26
Auto: -
Model: -
Skąd?: Wodzisław

Toledo 1M vs Fiat Seicento :(

Post autor: The_GrabeK »

Wycena była wczoraj i jest "całka". Na papierze konkretne kwoty dostanę w okolicach wtorku dopiero i później będę się martwił.

Czytałem, że na wszystkim co jest gdzieś minimalnie chociaż uszkodzone w części określanej mianem "wraku" można zbijać cenę, a na całe szczęście kilka drobnych usterek gdzieś znajdę jak dobrze poszukam.

Przy określeniu mianem szkody całkowitej nie ma szans na naprawę bezgotówkową.

Muszę się teraz tylko dowiedzieć, czy jeśli oni określą szkodę całkowitą, a ja będę miał faktury z warsztatu i koszt naprawy łącznie z zakupem części wyjdzie np. 13.000 przy wartości auta 14.000 to muszą zwrócić całość kwoty - z tego co czytałem tak jest, ale jeśli znacie kogoś, kto pracuje w ubezpieczeniach to byłoby mi bardzo miło, gdyby udało się te info potwierdzić lub zdementować.

A tak na marginesie jak ubezpieczyciel zrobi ci szkode calkowita i wycenia wrak auta na jakas kosmiczna kwote ktora oczywiscie odejmie to zaproponuj odsprzedanie wraku im za ta wlasnie kwote


Nie mam zamiaru się "pozbywać wraku", bo cena różnego rodzaju dodatkowego wyposażenia jest zbyt wielka, żeby auto oddawać za wycenę z ich tabelki. Gdybym miał go sprzedawać przed stłuczką to z pewnością nie za 14.000, a bliżej 18.000.

[ Dodano: 2010-12-15, 07:59 ]
Pisałem, że będzie w okolicach wtorku, ale nie powiedzieli mi którego...

Do dzisiaj nie mam szczegółowej kalkulacji, ale z wstępnego wyliczenia, które dostałem wynika, że PZU policzyło wartość samochodu prawie najniższą jaką mogło i teraz będziemy się "kopać" na pisma.

Generalnie szkoda gadać...

Gdybym chciał oddać do ASO to kasa wystarczyłaby na zderzak i maskę razem z pomalowaniem, a błotnik, chłodnice itd to chyba bym musiał plakatówkami na kartce namalować %-)

Na szczęście znajomy mojego mechanika powiedział, że postara się w kwocie zmieścić, a że auta robi dobrze to już stoi na jego placu.
Awatar użytkownika
migacz1981
Forumowicz
Posty: 939
Rejestracja: 10 paź 2010, 18:22
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI ASV
Skąd?: Wałbrzych - okolice

Toledo 1M vs Fiat Seicento :(

Post autor: migacz1981 »

ojciec za ibize warta 10000 dostal 4400 plus 1500 za wrak reszte zaplacil sprawca z wlasnej kieszeni po prawomocnym wyroku sadu
bvw08

Toledo 1M vs Fiat Seicento :(

Post autor: bvw08 »

lepiej robić u znajomego blacharza bo i on zarobi nie odwali fuszery jak w serwisie i ty zarobisz na tym a jak nie chcesz to starczy ci na lepsze graty typu zderzak od leona top sporta lamki dayline itp
Awatar użytkownika
dominik
Forumowicz
Posty: 1167
Rejestracja: 04 cze 2009, 21:35
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI
Skąd?: Kraków

Toledo 1M vs Fiat Seicento :(

Post autor: dominik »

The_GrabeK, tak jak przedmówca bym zrobił. Nie bawił bym się w ASO bo będzie to zrobione ale nie zbyt dopracowane. Jak masz jakiegoś znajmoego blacharza to się wybierz do niego. Napewno będzie taniej :)
The_GrabeK
Forumowicz
Posty: 28
Rejestracja: 21 paź 2008, 12:26
Auto: -
Model: -
Skąd?: Wodzisław

Toledo 1M vs Fiat Seicento :(

Post autor: The_GrabeK »

Auto mam na dniach odbierać gotowe, więc podzielę się fotkami.

Naprawiali znajomi, ale bez żadnego tuningu, bo niezbyt mnie interesował - myślałem czy tak z innej beczki nie wrzucić navi fabrycznej, ale za duży problem wyłapać ramkę 2DIN no i złodzieja bardziej będzie kusić :)
Na Śląsku wykreślamy nudę ze słownika! http://www.gdynudno.pl
ODPOWIEDZ