Prace serwisowe po stronie hostingodawcy zostały przesunięte na 05.04 od godz. 22 do 06.04 godz. 6 rano. Forum będzie wtedy niedostpęne. Z uwagi jednak na specyfikę prac, czas niedostępności może się wydłużyć.

[1L] Wymiana żarówek zegarów

Czyli zrób to sam i pochwal sie na forum.
ODPOWIEDZ
Bonbini
Forumowicz
Posty: 955
Rejestracja: 11 paź 2009, 02:38
Auto: Był 1L
Model: 1.9 1Y
Skąd?: Gdynia

[1L] Wymiana żarówek zegarów

Post autor: Bonbini »

Oto mój pierwszy manual :-D

Wszelkie czynności związane z podważaniem i wyciąganiem wykonujemy z wyczuciem i cierpliwością, bo łatwo jest coś ułamać, szczególnie zimą, gdy plastiki są mniej elastyczne.

Do pracy potrzebujemy:
dobre oświetlenie (posiłkowałem się lampą warsztatową),
śrubokręt krzyżakowy,
śrubokręt krzyżakowy krótki,
mały śrubokręt płaski do wyjmowania i montażu żarówek,
2 szpikulce zakończone haczykami do wyjęcia kratek nawiewów,
ewentualnie (jeśli zajdzie potrzeba wykręcenia linki przy skrzyni biegów) klucz oczkowy 13 na długiej ośce,
wiadro z ciepła wodą i Ludwikiem i szmatką do czyszczenia z kurzu wyjmowanych części,
dobry humor, muzyka i piwo :-P
garaż, bo na mrozie nie podjąłbym się wymiany z powodu kruchości plastików.

1.Wyjmowanie kratek - FOTO 1. W tym celu wykorzystałem 2 szpikulce zakończone hakami, które zaczepiłem o środkowe, poziome elementy kratek ( FOTO 2) i pociągnąłem do siebie. Przeprowadzamy tą operację dwuetapowo z wyczuciem, najpierw wyciągamy zaczep lewy, a później prawy kratki (lub odwrotnie :-P) – nie jednocześnie! Nie polecam podważania pionowych krawędzi kratek, bo łatwo mażna coś ułamać. (strzałka na focie 1)
Obrazek
Obrazek
2.Wyjmowanie przełączników i zaślepek wokół zegarów - FOTO 3 i 4. Osobiście wyjąłem dopiero te przełączniki i zaślepki (od świateł przeciwmgłowych i ogrzewania tylnej szyby) po wysunięciu całej ramki deski rozdzielczej, bo nie wiedziałem jak są w niej zamontowane (ryzyko wyłamania klawisza). Okazało się, że przełączniki te trzymają dwie odginane blaszki (strzałki na fotach 3 i 4). Później trzeba rozłączyć przełączniki od kostek.
Obrazek
3.Wyjęcie radia i metalowej ramki, w której się radio znajduje. Przewody wrzucamy z powrotem do dziury po radiu :-P
4.Wyjęcie plastikowej osłony wokół pokręteł nawiewu w środkowym panelu. Dolna krawędź osłony odchodzi przy użyciu palców, przy górnej i bocznych trzeba pomóc sobie małym śrubokrętem płaskim (podważyć).
5.Wykręcenie śrub mocujących ramkę deski rozdzielczej - FOTO 5. Dla ułatwienia, na focie pokazałem okręgami gdzie znajdują się te śruby :-) Widać na niej także wyjętą osłonę nawiewów. FOTO 6 przedstawia zbliżenie na mocowanie w obrębie kratek nawiewów. Przy wykręcaniu śrub warto posługiwać się śrubokrętem z wymiennymi końcówkami na magnes, dzięki czemu śruby po wykręceniu nie polecą nam gdzieś za plątaninę kabli w zakamarki deski rozdzielczej, tylko pozostaną na końcówkce śrubokręta.
Obrazek
Obrazek
6.Wyjęcie ramki deski rozdzielczej – NAJTRUDNIEJSZY MOMENT. O ile lewa strona kratki wychodzi bez problemu, to prawa strona jest oporna i musiałem kilka razy mocno szarnąć aby przewody wentylacyjne się rozłączyły. Szarpać należy z wyczuciem :-P Gdy już ramka wysunie się parę centymetrów na zewnątrz rozłączamy kostki przełączników. Teraz najlepsza zabawa: wyjęcie ramki bez wykręcania kierownicy :-D Całą ramkę maksymalnie wyciągnąłem do siebie ile się dało, górna krawędź powinna już być poza krawędzią tapicerki. Dolna krawędź ramki koliduje przy wyjmowaniu z włącznikiem świateł awaryjnych, więc co chwilę musiałem go wciskać. Ramka minimalnie wygnie się w łuk, ale nie powinna się połamać – przynajmniej ja tego uniknąłem. Po wyjęciu ramki w obrębie kierownicy, reszta wychodzi bez problemów.
7.Obraz po wyjęciu ramki - FOTO 7. Śruby, które są widoczne na zdjęciu w okręgach u was będą wykręcone. Przez pewien czas jeździłem z tak rozebraną deską i wkręciłem je, aby usztywnić panel środkowy.

8.Wykręcenie śrub mocujących zegary - FOTO 8 i 9. Zegary generalnie trzymają 2 śruby w górnej częsci. W dolnej części zegary opierają się w gniazdach. Po wykręceniu śrub i rozłączeniu linki prędkościomierza zegary powinno dać się położyć ciągnąc górę obudowy do siebie.
Obrazek
Obrazek
9.Wyjęcie linki prędkościomierza - FOTY 10, 11, 12. Aby móc operować zegarami trzeba rozłączyć linkę z uchwytu znajdującego się w podszybiu, po otwarciu maski silnika. Następnie należy pociągnąć za linkę – jakieś 5cm. Osobiście wykręciłem również linkę w obrębie skrzyni biegów (klucz 13), żeby mieć większą swobodę manewrów, ale nie jest to konieczne - FOTO 12. Po odkręceniu tam linki i wyciągnięciu jej końcówki ukazał się widok skośnej plastikowej zębatki, dodatkowo w oleju ze skrzyni, co nie pomogło bynajmniej w utrzymaniu rąk w czystości. :-P Jedyny plus to wizualny pogląd na poziom oleju w skrzyni biegów. Jego poziom u mnie znajduje się 2 cm niżej niż krawędź otworu gdzie mocuje się linkę. Nie widziałem żadnych kół zębatych skrzyni biegów, całość przykrywał olej.
Obrazek
Obrazek
10.Obraz po rozłączeniu linki zegarów - FOTO 13. Na zdjęciu widoczna jest biała końcówka linki i lejkowata tulejka, w której ta linka powinna się znaleźć przy wmontowywaniu zegarów z powrotem. Osobiście jak składałem wszystko do przysłowiowej kupy, to najpierw wstawiłem zegary w ich miejsce, dokręciłem 2 śrubki z fot 8 i 9, a na końcu od strony podszybia wciskałem linkę w stronę zegarów, aż do wyczucia oporu. Nie mamy generalnie pewności czy linka prędkościomierza jest dobrze osadzona w gnieździe zegarów i co za tym idzie czy działa prędkościomierz i licznik kilometrów. Osobiście wybrałem się w krótką przejażdżkę po osiedlu i sprawdziłem czy zegary działają. Lepiej to sprawdźcie, bo jak wszystko złożycie, a okaże się że coś nie gra, to będziecie musieli znów wszystko rozkręcać :-P Zegary oczywiście można wyjąć i przy okazji przeczyścić szybkę, ale nie ma sensu rozkręcać ich obudowy – chyba, że ktoś chciałby cofnąć sobie licznik :-D Należy odłączyć kostkę z elektryką do zegarów - FOTO 13. W tym celu należy górną i dolną krawędź kostki ścisnąć w palcach - wtedy łatwo wyjdzie :-)

11.Przepalone żarówki w zegarach - FOTO 14. Do podświetlenia zegarów służą 3 żarówki R5 12V/1,2W osadzone w gniazdach. Aby je wyjąć należy użyć małego płaskiego śrubokręta i obrócić ich oprawki o kąt 90 stopni.
Obrazek
12.Porównanie żarówek nowych typu LED i zwykłych przepalonych - FOTO 15. Przepalone żarówki miały różne oprawki, nie przeszkadza to jednak w niczym i można śmiało montować wszystkie nowe w jednakowych oprawkach.
Obrazek
13.Próba świecenia nowych żarówek - FOTO 16 i 17. Przed włożeniem zegarów warto najpierw sprawdzić czy wszystkie równo (i czy w ogóle) świecą (kolor światła), włączyć stacyjkę. Osobiście kupiłem w tym celu 6 szt. i wybrałem z nich 3 szt. - reszta na zapas :-P
Obrazek
14.Efekt końcowy po złożeniu - FOTO 18. Generalnie żarówki LED są trwalsze,odporne na wstrząsy i dłużej działają niż zwykłe. Przy ściemnianiu podświetlenia zegarów reagują w mniejszym stopniu niż zwykłe. Osobiście kupiłem LED dające białe światło, ale można kupić sobie np. niebieskie. Należy tylko pamiętać, aby zdjąć wtedy czerwony, przeźroczysty pasek z obudowy zegarów, który daje właśnie taki kolor podświetlenia.

Podsumowując wymiana żarówek w zegarach jest sprawą trudną, ale efekt końcowy i uczucie samodzielnie wykonanej roboty - bezcenne :-D :-D :-D Przy okazji można pozbyć się trzeszczącej tapicerki dokręcając jej śrubki i kurzu na elementach wentylacji wnętrza (ważne dla alergików) oraz sprawdzić poziom oleju w skrzyni biegów :-P :-P Miłej lektury i pracy :-D
ODPOWIEDZ