No i jak tam? Bo znowu licytacja.... trzeba ustalić jeden konkretny termin i albo komuś pasuje i przyjeżdza albo nie i obchodzi się smakiem Ja postaram sie dopasować
Pany dawać datę bo tak mnie łupie jakby mnie ktoś kijem golfowym po nerach przejechał :mrgreen: :mrgreen: Ty się nie bój. Już tyle zlotów było że nikt raczej niczego nowego nie zobaczy. :) Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka Hahahahahahah roxon co jak co ale prawdę żeś napisał :lol: